Przede mną najważniejsza przeprowadzka jaką będzie mi dane przeżyć. Fajnie, bo jak to się mawia na swoje. Zostało już mało czasu, tym bardziej musimy się brać z impetem do pracy. Większość naszych szpargałów już czeka w kartonach, ale jeszcze dużo musimy spakować. Oczywiście z tym sobie szybko poradzimy, a ja bardziej już jestem myślami w jaki sposób udekorujemy nasze gniazdko. Meblujemy trzy pokoje i kuchnię, więc lecimy po kolei.
Pokój dziecięcy. Tak jak się spodziewaliśmy jest niewielki, ale przeznaczony będzie tylko dla jednego dziecka. Przez kilkanaście lat ja miałem pokój z siostrą i doskonale wiem jak konieczny jest swój pokój. Na teraz nie zamierzamy go od nowa dekorować. Wstawimy meble te które mamy teraz, a za kilkanaście miesięcy jak czas będzie iść do pierwszej klasy kupimy stosowny komplet. Można kupić ładne meble systemowe, które nie zajmują dużo miejsca, a do tego są nadzwyczaj praktyczne. Powinniśmy zauważyć, że biurko jak pójdzie do szkoły będzie nieuniknione. Przecież ona dopiero była przedszkolakiem, a tu musi zasiąść w szkolnej ławce.
Kuchnia, na szczęście trzeba uznać, że jest urządzona i nie potrzebuje drastycznych zmian. Odmalujemy jedynie ściany. Wcześniej mieszkało tutaj jedynie dwoje ludzi i w tej wcale nie małej kuchni są stoły i krzesła. Niestety jedynie dwa, i raczej nasza rodzina tam się nie zmieści. Będziemy musieli pomyśleć się nad wymianą tego stołu, na nieco większy, aby się nie nosić z jedzeniem do dużego pokoju. Nie wiem, czy da się kupić coś gotowego, czy będziemy zmuszeni takowy stół robić na zamówienie.
Pokój sypialny. Jest trochę mniejsza niż ta do której przywykliśmy, dlatego na początku postanowiliśmy, iż nie będziemy braćzabierać naszej szafy. Tam zresztą została szafa zabudowana, także nie będziemy jej potrzebowali. Niestety radzimy co począć z łóżkiem. Obecne jest wielkie, a nowa sypialnia będzie zdecydowanie mniejsza od naszej obecnie. Łóżko które posiadamy nam wejdzie, ale zostanie malutko miejsca. Jednak średnio chce mi się zamienić duże łoże na mniej wygodną wersalkę i codziennie się mordować przy składaniu i rozkładaniu. Oprócz łóżka musimy zabrać jeszcze komodę i toaletkę. Wydaje mi się jednak, że wspólnie nie wejdą i będziemy musieli z jednego zrezygnować.
Salon. Ja bym chciał mieć powinno być w nim sporo wolnego miejsca.Zgrabna sofa, mebelek pod rtv, telewizor, a z drugiej strony stół i krzesła. Jest to do wykonania, albowiem pokój jest na tyle ustawny. Na ten moment obecni właściciele mieszkania nie będą zdejmować żyrandoli, oraz zostawiają dwie komody. Raptem co mieliśmy dylemat na temat zabierania starej komody z sypialni, a tu inny mebel do kolekcji. Kiedy się okaże, że zupełnie nie pasuje do oczekiwanego wystroju, znajdzie się po prostu na śmietniku.
cala polska czyta 